Choć Dolnych Młynów 10 to adres, który większości krakowian kojarzy się z enklawą restauratorów, jego historia jest o wiele dłuższa. W budynkach do zeszłego roku wykorzystywanych jako siedziby pubów, kawiarni i restauracji w 1876 r. powstała fabryka wyrobów tytoniowych. Początkowo należała do Austriaków, następnie, przez lata prężnego działania stanowiła jeden z głównych filarów rodzimej gospodarki. W 1996 r. Państwowa Fabryka Cygar i Wyrobów Tytoniowych została wykupiona przez Philip Morris International. Produkcja papierosów trwała tam aż do 2002 r. Wówczas przedsiębiorstwo przeniesiono do nowego kompleksu w Czyżynach.
Teren przy Dolnych Młynów 10 wraz z zabudowaniami sprzedano hiszpańskiej firmie ICP, która planowała postawić tam hotel. Wyburzenie historycznych budynków nie spotkało się jednak z aprobatą konserwatora zabytków. W rezultacie, po latach impasu, przy współpracy z fundacją Tytano stworzono tam nowoczesne zagłębie restauracyjne. Przyciągało ono surowym, poprzemysłowym charakterem oraz inspirującą, artystyczną atmosferą. Szybko stało się najmodniejszą krakowską lokalizacją. Wielu turystów porównywało je do paryskiego Montmartre czy londyńskiego West Endu. Zyskało również rekomendację The Guardian. Odbywały się tam liczne eventy i festiwale, m.in. krakowski festiwal reportażu Non Fiction. W ciągu pięciu lat funkcjonowania zorganizowano tam ponad 600 wydarzeń.
W ubiegłym roku wszystkie umowy najmu lokali przy Dolnych Młynów 10 zostały wypowiedziane. Zamknięcie kompleksu nastąpiło pod koniec września, a spółka ICP pracowała nad uporządkowaniem terenu. W międzyczasie miasto wydało kilka pozwoleń na budowę. Dotyczą one m.in. przebudowy i stworzenia powierzchni biurowo- usługowej w budynkach dawnej hali produkcyjnej (znajdował się tam Cargo Grill&Deli), magazynu (ZetPeTe) czy pralni (Pinakoteka). Po raz kolejny odrzucono jednak wniosek o pozwolenie na zabudowę mieszkaniowo-hotelową, mimo że plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje taką możliwość.
Przedstawiciele ICP przez cały czas utrzymywali, że nowa koncepcja Dolnych Młynów 10 będzie miała na uwadze zachowanie historycznego charakteru miejsca. Potwierdza to Zastępca Prezydenta ds. Rozwoju Miasta Elżbieta Koterba. Podczas rozmów na temat zabudowy terenu podkreślała, że zapisy w projekcie planu dotyczące fabryki cygar powstały zgodnie z wytycznymi wojewódzkiego konserwatora zabytków. Kilka dni temu okazało się jednak, że historyczny kompleks sprzedano.
Teren wykupiła firma Noho Investment należąca do Sebastiana Kulczyka. Do transakcji doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku, a jej koszt wyniósł ok. 20 mln euro. Nie jest to pierwsza inwestycja tej firmy w Krakowie, posiada tu ona bowiem jeszcze 4 inne działki. Na każdej z nich realizowana jest zabudowa mieszkaniowa lub hotelowa, m.in. hotel Hyatt Place zlokalizowany przy al. 3 Maja czy Mayer House na Kazimierzu. Biorąc pod uwagę atrakcyjną lokalizację dawnej Fabryki Tytoniowej oraz profil działalności inwestora, można podejrzewać, że i tutaj będzie się starał stworzyć kompleks mieszkalny. Noho Investment na razie nie komentuje tych informacji. Wiadomo, że aby ruszyć z bardziej zaawansowanymi pracami budowlanymi, oprócz uzyskania pozwolenia, konieczne będzie przeprowadzenie remediacji całego terenu, który został zanieczyszczony podczas działania fabryki. Najbliższe miesiące pokażą, jaka przyszłość czeka Dolnych Młynów 10.
Fot. Facebook Dolne Młyny.