To właśnie w 2020 roku, gdy z powodu pandemii ceny gazu znacznie spadły, KGZG zorganizowało przetarg na dwuletni okres zakupowy. Tadeusz Trzmiel określa ten „gazowy grupon” mianem doskonałego rozwiązania. 6 mln metrów sześciennych gazu trafi w tym roku do ponad 300 punktów odbioru. Połowę z nich stanowią kotłownie oraz kuchnie w placówkach edukacyjnych i żłobkach. Część kotłowni należy też do MPEC SA, spółki zależnej i Zarządu Budynków Komunalnych. Pozostałe podmioty to instytucje kultury i domy pomocy społecznej.
Nie wszędzie sytuacja wygląda tak dobrze, jak w Krakowie. W Poznaniu cena jednostkowa gazu ma wzrosnąć o 322 proc. w porównaniu do ceny z ubiegłego roku. Taka podwyżka bezpośrednio dotknie domy dziecka, szkoły, żłobki, czy budynki miejskiego ośrodka pomocy rodzinie.
Ceny gazu na giełdach biją kolejne rekordy. Od 1 stycznia mieszkańcy gospodarstw domowych, w których jest ogrzewanie gazowe, muszą liczyć się z podwyżkami rzędu ponad 50 procent. To samo tyczy się tych, którzy ogrzewają gazem wodę użytkową. Z kolei tzw. kuchenkowicze (osoby wykorzystujące gaz do przygotowania posiłków) zapłacą o 40 proc. więcej (na podstawie taryfy PGNiG i decyzji Urzędu Regulacji Energetyki).
Inaczej płatności za gaz wyglądają w przypadku przedsiębiorców. Stawki dla nich są ustalane na zasadach rynkowych, wskutek czego podwyżki mogą wynieść nawet kilkaset procent.