Kraków pomaga Ukrainie, jak może. Na dworcu PKP działa specjalny Punkt Informacyjny. Każdy zgłaszający się tam ukraiński uchodźca może mieć pewność, że otrzyma zakwaterowanie w obrębie Małopolski. Natomiast lekarze zrzeszeni w grupie „Medycy dla Ukrainy” oferują specjalistyczne wsparcie, radcy prawni z Centrum Wielokulturowego udzielają porad i przygotowują niezbędne do legalnego pobytu dokumenty, a przy ul. Radziwiłłowskiej 3 od godz. 13:00 codziennie wydawane są dwudaniowe posiłki.
Z kolei Grodzki Urząd Pracy zachęca małopolskich przedsiębiorców, by przyjęli do pracy obywateli Ukrainy. Przygotowujemy także nasze kadry na ewentualną intensyfikację wpływających oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, równocześnie pracujemy nad zwiększeniem szybkości ich wydawania. W tym momencie nie jesteśmy w stanie zrobić nic więcej. Czekamy na zmiany przepisów w zakresie legalizacji zatrudnienia cudzoziemców, które mają nastąpić w najbliższym czasie – tłumaczy Waldemar Jakubas, zastępca dyrektora GUP ds. rynku pracy.
Krakowscy radni na różny sposób zaangażowali się w pomoc Ukrainie. Przykładowo: Klub Platforma – Koalicja Obywatelska Kraków zawnioskował o zakończenie współpracy stolicy Małopolski z Moskwą i Sankt Petersburgiem. Z kolei Łukasz Gibała złożył do budżetu miasta poprawkę, zgodnie z którą Kraków miałby przeznaczyć 5 mln zł na pomoc Ukrainie. Na razie jednak nie wiadomo, jakie decyzje podejmą władze miasta.
Więcej informacji o możliwych formach pomocy można znaleźć w tym miejscu.