Zastanawiasz się, jak rozjaśnić ciemną kuchnię? Cóż, okazuje się, że również i ona może być zaaranżowana funkcjonalnie i pomysłowo, mimo że na pierwszy rzut nie rokuje wielkich nadziei – zwłaszcza wtedy, gdy pozbawiona jest okna. Wystarczy jednak, że zastosujesz kilka trików, aby nadać jej zupełnie inne oblicze. Co zatem możesz zrobić, aby nie była ona smutna i ponura? Odpowiedź znajdziesz w tym artykule.
Ciemna kuchnia to pomieszczenie niełatwe w aranżacji. Czasem trzeba się sporo nagimnastykować, zanim osiągniemy upragniony efekt. Nie jest to jednak niemożliwe. W jaki sposób wykorzystać zatem potencjał ciemnej kuchni, aby osiągnąć swój cel? Poniżej podajemy mnóstwo cennych wskazówek.
Twoja kuchnia jest wyjątkowo ciemna? Zadbaj o jasne kolory oraz farby z drobinkami odbijającymi światło. Z powodzeniem możesz wykorzystać w takim pomieszczeniu nie tylko biel, ale również beże, kość słoniową, ecru czy też pastele, a więc np. delikatny róż i subtelne szarości. Dzięki nim wnętrze nabierze świeżości oraz lekkości. W kuchennym anturażu dobrze będzie prezentować się również barwa naturalnego drewna, która wniesie do wnętrza sporo ciepła i przytulności.
Jasne kolory powinny pojawić się nie tylko na ścianach, ale również na sprzęcie AGD oraz samych meblach. Pamiętaj, że nie wszystkie szafki muszą mieć ten sam kolor – na wysokości oczu powinny znajdować się jednak te najjaśniejsze. Jeśli chcesz, możesz też pomalować ściany w kuchni w dwóch odcieniach – ten jaśniejszy warto zastosować wówczas wokół okna. Zdecydowanie zrezygnuj jednak z czerni, antracytu czy też granatu, które z ciemną kuchnią tworzą niezbyt udany duet.
Jasna farba lub płytki na ścianie, utrzymane w podobnej tonacji panele podłogowe… Na co jeszcze zwrócić uwagę, aby w przestrzeń kuchenna nie była przygnębiająca? Cóż, czynnikiem wpływającym na to, czy jest ona ciemna, jest również sufit, który potrafi optycznie powiększać pomieszczenie. Najlepszym wyborem będzie wówczas alpejska biel, która zdecydowanie zapewni lepszy efekt niż kość słoniowa czy odcienie kremu. Wszystkie te zabiegi sprawią, że kuchnia zmieni swoje oblicze.
Jeśli chodzi o same płytki, warto umieścić je jedynie na wybranej części ściany. Dodadzą one wnętrzu głębi i sprawią, że całość wyda się bardziej rozświetlona. Jasne powinny być również same blaty (jeszcze lepiej, jeśli będą wykonane z błyszczącego materiału). Ciemne barwy jedynie przytłoczą wnętrze, natomiast jasne umiejętnie je rozjaśnią, a przy okazji – wizualnie powiększą. Jeśli Twoja kuchnia jest nie tylko ciemna, ale również wąska, rozważ zastosowanie fototapety z poziomymi paskami, które dodatkowo optycznie ją rozszerzą. Wzór ten powinien znaleźć się na najkrótszej, a zarazem najbardziej odległej ścianie w pomieszczeniu.
W ciemnych wnętrzach doskonale spiszą się również meble z połyskującymi frontami, dzięki którym zyskasz dodatkowe rozświetlenie czterech kątów. Jest to możliwe dlatego, że błyszczące, wypolerowane fronty znakomicie odbijają światło, dzięki czemu przestrzeń wydaje się jeszcze większa. Meble w Twojej kuchni są ciemne? Jeśli tak, nie musisz ich wymieniać, wystarczy, że kupisz i zastosujesz utrzymaną w jasnej tonacji okleinę meblową.
Ciemna kuchnia bez wątpienia pokocha również meble z przeszkleniami, które nadadzą jej lekkości oraz optycznie ją powiększą – zwłaszcza jeśli będą one dodatkowo podświetlone od wewnątrz. Meble te mogą posiadać także chromowane, szklane lub ażurowe elementy, jak np. uchwyty czy wsporniki. Dzięki nim kuchnia zyska nowoczesne wykończenie. Warto zrezygnować jednak z bogatych zdobień, w wyniku których wnętrze stanie się, niestety, bardziej smutne oraz ponure.
W ciemnej kuchni meble powinny być ustawione w odpowiedni sposób. Zasada jest prosta: te wysokie powinny znajdować się bliżej wejścia, natomiast niższe – przy oknie (o ile takie się w kuchni znajduje). Warto również zrezygnować z zabudowy całej ściany, zamiast tego lepiej sprawdzą się np. lekkie półki. Ta metoda pozwoli Ci lepiej zagospodarować ciemną i niezbyt ustawną przestrzeń.
Aby rozjaśnić ciemną kuchnię, warto zastosować kilka źródeł światła, dzięki czemu pomieszczenie stanie się nie tylko jaśniejsze, ale i wielowymiarowe. Jedna lub dwie lampy raczej nie zdadzą egzaminu, zwłaszcza jeśli w kuchni nie ma okna. Aby efekt cieszył oczy, należy dobrze zastanowić się nad umiejscowieniem oświetlenia, jego barwą, jak również samym nasyceniem. Światło powinno padać również pod różnymi kątami, tak aby móc w kuchni nie tylko gotować, ale również jeść, rozmawiać, a także pić kawę przy ulubionej lekturze. Dzięki odpowiedniej grze światła i cienia kuchnia stanie się nie tylko jaśniejsza, ale i bardziej proporcjonalna.
Na początku warto przemyśleć wybór oświetlenia górnego. Zdecydowanie dobrze sprawdzą się tu modele, które będą kierowały światło nie tylko do dołu, ale również do góry. Takie rozwiązanie pozwoli uzyskać dodatkowe odbicie źródła światła, a tym samym – optyczne powiększenie wnętrza. Światło główne warto też umieścić pośrodku sufitu lub od razu nad wejściem (w przypadku wąskiej kuchni). W zależności od tego, jak wysokie jest pomieszczenie, należy zdecydować się albo na lampy wiszące, albo na plafony.
W pozostałych częściach kuchni polecam zdecydować się na oświetlenie, dzięki któremu będzie ona bardziej równomiernie doświetlona. Interesujące rozwiązanie stanowi m.in. oświetlenie podszafkowe, które pomoże Ci rozjaśnić konkretne strefy we wnętrzu. Mogą Ci w tym pomóc np. dyskretne listwy LED-owe lub oprawy halogenowe, którymi możesz podświetlić meble kuchenne. Godną uwagi metodą aranżacyjną są także światła punktowe, umiejscowione pod gzymsami szafek lub tuż nad przestrzenią roboczą. Pomogą Ci odpowiednio doświetlić blat, co z kolei znacznie ułatwi gotowanie.
Alternatywą dla tego typu oświetlenia są lampki naścienne, które jednak należy umieścić w taki sposób, aby nie raziły wzroku. Rozważ również wybór pojedynczych lampek wewnętrznych, które zapalają się same po otwarciu szafek lub posiadają czujnik ruchu. Jeśli chodzi o oświetlenie nad zlewem i stołem, możesz z kolei pokusić się nawet o kilka wiszących na kablu żarówek. Dzięki nim wnętrze zyska nowoczesny, industrialny charakter.
Projektanci są zgodni co do tego, iż w ciemnych kuchniach zdecydowanie nie sprawdzą się lampy stojące, które dedykowane są głównie przestronnym salonom. Niepotrzebnie zajmują one przestrzeń kuchenną (co jest istotne zwłaszcza wtedy, gdy pomieszczenie jest małe), ale też nie doświetlają odpowiednio poszczególnych jej stref. Lepiej zrezygnować także z rozłożystych żyrandoli, które w mniejszych, ciemnych kuchniach będą prezentować się wręcz groteskowo.
Najlepiej na tę utrzymaną w ciepłej, jasnożółtej tonacji, tak aby była ona, jak najbardziej zbliżona do światła naturalnego i nie zmieniała koloru żywności. Białe światło w tym przypadku ochładza przestrzeń, jednak można wykorzystać je nad blatami, np. do przygotowywania posiłków. Lampa nad stołem powinna zdecydowanie zapewniać jednak światło żółte, które jest bardziej naturalne i ma na człowieka o wiele lepszy wpływ.
Jeśli w Twojej kuchni znajduje się okno, być może warto zastanowić się nad jego wymianą. Umiejętnie dobrane pozwoli Ci wpuścić więcej światła słonecznego do wnętrza. Jakie okna będą tu zatem najlepsze? Kluczowe znaczenie ma tzw. współczynnik Lt, czyli współczynnik przepuszczalności światła. Ma on związek m.in. z szerokością ramy okiennej oraz grubością szyb. Niektóre modele okien wyposażone są w wąską ramkę i ruchomy słupek, co pozwala zwiększyć powierzchnię przeszklenia nawet o ponad 20 proc. To z kolei sprawia, że do wnętrza wpada dużo więcej naturalnego światła dziennego.
W ciemnej kuchni zastosowanie ciężkich zasłon i firanek oraz rozbudowanych dekoracji nie będzie dobrym pomysłem, ponieważ skutecznie tłumią one światło. Dużo lepiej zdecydować się na proste i funkcjonalne rozwiązania, np. jasne rolety, które można w każdym momencie odsłonić oraz cieszyć się naturalnymi promieniami słońca. Wieczorem zagwarantują one z kolei odpowiedni poziom prywatności. Ważne jest również to, że jasna barwa rolety dodatkowo odbija światło.
Ciekawą propozycją są plisy, zwłaszcza te utrzymane w jasnej palecie barw, wykonane z materiału o prześwitującym splocie (im gęstszy splot, tym mniej światła). A może lepiej postawić na subtelne zazdrostki? Czemu nie! W zależności od ich wyglądu, sprawdzą się one w wielu nurtach aranżacyjnych. Jeśli mimo wszystko zdecydujesz się właśnie na zasłonkę, zadbaj o to, aby była ona lekka i miała odpowiednią długość. Nie powinna ona dotykać podłogi, ważne też, aby opadała maksymalnie kilka centymetrów nad nią. To pozwoli zachować w kuchni większy porządek oraz sterylność.
Jeśli w Twojej kuchni nie ma okna, a do tego sąsiaduje ona z salonem, warto rozważyć rozwiązania stricte architektoniczne. Nie chodzi o remont.Chodzi tu przede wszystkim o wyburzenie ściany łączącej oba pomieszczenia. Pozwoli Ci to wpuścić do kuchni światło naturalne, dzięki czemu wyda się ona bardziej przestronna oraz jaśniejsza. Co więcej, pozwoli Ci to wprowadzić do wnętrza różne, designerskie rozwiązania, a więc np. elegancki barek, funkcjonalną wyspę kuchenną czy też szeroki stół, przy którym będzie mogła usiąść cała rodzina. Dzięki temu w pewien sposób oddzielisz przestrzeń salonową od kuchennej.
Musisz jednak pamiętać o tym, że wyburzanie ściany generuje spore koszty i wymaga dużo pracy. Co więcej, wiąże się też ze zmianą koncepcji, jeśli chodzi o sam wystrój. Warto dodać, że w kuchni połączonej z salonem zapachy roznoszą się po całym pomieszczeniu, dlatego warto wziąć również i ten aspekt pod uwagę – nie każdemu będzie to odpowiadało.
Chcesz otworzyć kuchnię na salon, ale jednocześnie w pewien sposób odgraniczyć oba pomieszczenia? Jeśli tak, godną uwagi propozycją jest wyburzenie ściany i zastąpienie jej ścianką działową z luksferów lub szkła. Spełni ona nie tylko funkcję dekoracyjną – przenikające przez nią światło pozwoli oświetlić różne części pomieszczenia. Tego typu konstrukcje można utworzyć z gotowych modułów bądź też pojedynczych elementów. Jak je montować? Najlepiej na gotowej zaprawie.
Uważasz, że luksfery to przeżytek? Jeśli tak, skorzystaj z eleganckiej, ażurowej ścianki wykonanej ze szkła hartowanego oraz podzielonej przy pomocy metalowych, czarnych szprosów. Takie rozwiązania szczególnie często spotyka się we wnętrzach industrialnych. Dzięki niej nowo powstałe pomieszczenie stanie się prawdziwym synonimem dobrego stylu, a ciemna kuchnia przestanie być Twoim utrapieniem.
Ciekawą propozycją aranżacyjną, którą warto wykorzystać w niezbyt jasnej kuchni, jest… lustro. Jego tafla, podobnie jak i wiele innych, wyżej wymienionych elementów, wspaniale odbija światło. Można je zatem umieścić np. na całej ścianie, dzięki czemu pomieszczenie będzie wydawało się o wiele większe niż w rzeczywistości. Sprawi ono również, że wnętrze zyska sporo elegancji i nutkę ekstrawagancji.
Nie odpowiada Ci to rozwiązanie? Jeśli tak, lustro możesz zawiesić na froncie jednej z szafek lub w postaci fazowanych płytek w przestrzeni pomiędzy szafkami. Zamierzasz zaaranżować wnętrze w konkretnym, wybranym przez siebie stylu? W takiej sytuacji możesz oprawić lustro w ramę inspirowaną określoną estetyką, a następnie powiesić je na ścianie. Równie dobrze może być ono pozbawione ramy – wówczas stanie się neutralnym dodatkiem, który doskonale sprawdzi się w niemal każdym nurcie aranżacyjnym.
W kuchni brakuje okna? Jeśli tak, możesz zdecydować się o jego stylową imitację. Przydatne w tym celu okażą się m.in. zdjęcia, fototapeta czy też obraz z widokiem – nieraz bywa on piękniejszy niż ten, który masz obok swojego mieszkania. Najlepiej, jeśli będzie ukazywał wspaniały, horyzontalny krajobraz z lasem, łąką, rzeką czy też ogrodowymi ścieżkami w roli głównej. Świetnie sprawdzi się również pejzaż np. utrzymany w jesiennej, wiosennej lub letniej scenerii.
Ważne, aby elementy imitujące okno były umiejętnie doświetlone, np. przy pomocy świateł LED. Dzięki grze świateł uzyskasz fantastyczny efekt wizualny, w postaci rozświetlenia przestrzeni oraz jej optycznego powiększenia. „Udawać” okno mogą także: powieszone na pewnej wysokości lustro lub tapeta umieszczona na lodówce. Jeśli chodzi o tego rodzaju dekoracje ścienne, bez problemu znajdziesz wzór, który idealnie skomponuje się z wystrojem Twojej kuchni. Pewną imitację okna mogą stanowić również dobrze przeszklone drzwi.
Ze względu na to, że niezbyt jasną przestrzeń łatwo jest przytłoczyć, warto kierować się zasadą minimalizmu. Zbyt dużo mebli i dodatków sprawi, że wnętrze będzie wydawało się ciaśniejsze oraz ciemniejsze. Na szczęście na rynku znaleźć można wiele nowoczesnych rozwiązań, które pozwolą Ci umiejętnie zagospodarować przestrzeń. Aby jej nie zagracić, warto zwrócić uwagę na szafki z wysuwanymi blatami, które z powodzeniem zastępują stół. W pojemnych meblach mieszczą się nieraz również pojemniki z przyprawami czy też zastawa kuchenna, dzięki czemu nie musisz ich trzymać na widoku.
Aby nie stwarzać niepotrzebnego chaosu, warto zrezygnować też z umieszczania roślin oraz różnych dodatków na parapecie kuchennym. Wynika to z tego, że doniczki i rozmaite bibeloty zabierają skrawki przestrzeni, przez które światło słoneczne wpada do wnętrza. Szczególnie warto sobie darować zakup ciemnych dodatków. Jeżeli koniecznie chcesz je wykorzystać, zadbaj o to, aby były wykonane z gładkich, połyskujących materiałów. Zdecydowanie należy jednak unikać akcesoriów, które są mocno zdobione. Spotęguje to bowiem wrażenie chaosu i zagracenia pomieszczenia.