Kamienica przy Rynku Głównym 12 w Krakowie miewa różne nazwy: kamienica Fontaniowska, kamienica Fontanowska, kamienica Dembińskich. Wszystkie te określenia znajdują uzasadnienie w historii budynku.
Pierwszą murowaną konstrukcję wzniesiono w tym miejscu prawdopodobnie w XIV wieku, na pozostałościach dawnej ulicy. Relikty tego traktu zachowały się w podziemiach budynku. Na tle pozostałych ówczesnych zabudowań centrum miasta, kamienicę wyróżniała wąska bryła, najwęższa wśród wszystkich znajdujących się na Rynku Głównym. Układ jej wnętrz stanowił konsekwencję nietypowego kształtu. Na każdym piętrze mógł znajdować się tylko jeden pokój.
W XVI wieku w kamienicy zamieszkała rodzina Fontanich. Głową rodu był Walenty Fontani, który cieszył się uprzywilejowaną pozycją wśród krakowskiego mieszczaństwa, a zwłaszcza po otrzymaniu nominacji na rektora uniwersytetu — funkcję tę pełnił od 1596 roku.
Inną, choć podobnie brzmiącą nazwę, kamienica zawdzięcza rzeźbiarzowi Baltazarowi Fontanie. Zasłynął on jako twórca oryginalnych sztukaterii. Pierwsza potwierdzona informacja o jego pobycie w Polsce wskazuje na datę 1695. Artysta miał w tym czasie pracować w Wieliczce. Do Krakowa przybył dwa lata później, żeby przyjąć posadę głównego rzeźbiarza wnętrz kościoła św. Anny. Z pewnością mieszkał w mieście do 1703 roku. Wtedy bowiem oficjalnie zakończył wszystkie zlecone prace. Tymczasowym domem artysty była wówczas kamienica Fontaniowska, długo po wyjeździe rzeźbiarza — zwana także Fontanowską.
Na przełomie wieków obok dawnego domu Fontanich istniała już także kamienica Gutterowska. Sąsiedztwo to jest o tyle istotne, że w późniejszym okresie będzie stanowiło całość z budynkiem numer 12. O właścicielach kamienicy Gutterowskiej wiadomo niewiele. Dom ten z pewnością łączy się z biografią królowej Konstancji Austriaczki. Stał się jej własnością w 1624 roku. Przebudowę, polegającą na połączeniu dwóch budynków, wykonano w 1830 roku dla jednego z bohaterów powstania listopadowego — generała Henryka Dembińskiego.
Od nazwiska powstańca kamienica wzięła swoją kolejną nazwę. Podczas II wojny światowej mieszkania zamieniono w pomieszczenia zakładowe szwalni mundurów dla oddziałów Wermachtu. Zaplecze techniczne niemieckiego zakładu wykorzystywali także późniejsi właściciele kamienicy. Po wojnie otwarto w niej dom mody „Wanda”. Od lat 90. XX wieku mieści się tutaj galeria handlowa z charakterystycznym szyldem „Pasaż 13”.
Tekst pochodzi z albumu „Piękny Kraków. Kamienice”, fot. Tomasz Witecki.