Krakula.pl - Konsekwencje pandemii: dokąd zmierza krakowska turystyka?

20.10.2020 10:00

Konsekwencje pandemii: dokąd zmierza krakowska turystyka?

Krakowska turystyka mocno ucierpiała w wyniku pandemii koronawirusa.

W ubiegłym roku stolicę Małopolski odwiedziło przeszło 14 mln turystów. Krakowska turystyka jest nie tylko bardzo ważną gałęzią miejskiej gospodarki odpowiadającą za generowanie zysków. Jest również sektorem pracy zatrudniającym tysiące osób, które przez cała lata tworzyły wizerunek turystyczny miasta. Tymczasem w wyniku pandemii działalność ich branży znalazła się na skraju załamania. Dlatego na niedawnym posiedzeniu Komisji Promocji i Turystyki Miasta Krakowa podsumowano nie tylko dotychczasowe funkcjonowanie branży turystycznej podczas pandemii. Przedstawiono również plany mające ją wspomóc w dalszym działaniu.

Krakowska turystyka w ujęciu statystycznym

Zmniejszony napływ odwiedzających obrazują, chociażby dane lotniska Kraków AirPort. Styczeń i luty 2020 r. zapowiadały się bardzo obiecująco – oceniła podczas zebrania Komisji Dyrektor Wydziału ds. Turystyki UMK Elżbieta Kantor. Tymczasem po marcowej zapaści przez kilka miesięcy dynamika pasażerów zmalała praktycznie o 100 proc. Liczba korzystających z usług lotniska nie poprawiła się również w wakacje. W odniesieniu do analogicznego okresu ubiegłego roku była niższa o minimum połowę. Dane z końca września pokazują następujący stosunek: przeszło 6,2 mln lotów w 2019 r. – ponad 2,3 mln lotów w roku obecnym.

Skutek? Znacznie mniejsze obłożenie branży hotelowej, z której usług korzystali w głównej mierze turyści zagraniczni. Przykładowo: według danych opublikowanych przez STR tylko w lipcu 2020 r. obłożenie w krakowskich hotelach wyniosło zaledwie 25 proc. zeszłorocznego. To z kolei przekłada się również na gastronomię i wszystkich pozostałych usługodawców: firmy transportowe, przewodników, dorożkarzy itp. Przypomnijmy, że w zeszłym roku turyści wydali w Krakowie przeszło 7,5 mld zł. Oszacowane obecnie straty finansowe miasta z tego tytułu, obliczone przez prof. Tadeusza Grabińskiego i dr. Krzysztofa Borkowskiego wahają się od 4,2 mld zł do 6,5 mld zł. Przy czym pierwsza kwota to wariant optymistyczny.

Promocja kluczem do sukcesu?

Po zakończeniu krajowego lockdownu, gdy perspektywa przyjmowania turystów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, okazała się realną, miasto rozpoczęło wdrażanie działań promocyjnych. Pierwszy program o nazwie #zwiedzajKrakow pojawił się z początkiem lipca i objął swoim zasięgiem 220 partnerów. Jego założenia polegały na przyznawaniu odwiedzającym 20 proc. rabatu na nocleg, wejście do muzeum, posiłek w restauracji czy skorzystanie z innych usług. Tym samym nie były to działania ukierunkowane wyłącznie na turystykę, ale również wspomagające np. instytucje kultury.

Skorzystać z rabatu mogli turyści, którzy zatrzymali się w stolicy Małopolski przynajmniej na jedną noc w obiekcie biorącym udział w programie, a także mieszkańcy posiadający Kartę Krakowską, Kartę „N” lub Krakowską Kartę Rodzinną 3+. Zachęcać do przyjazdu do stolicy Małopolski, a tym samym wzięcia udziału w akcji rabatowej miał cykl działań promocyjnych prowadzonych pod nazwą „Kraków nieodkryty”. Zasięg strony krakow.travel stworzonej w ramach promocji to przeszło 50 mln odsłon. Choć program #zwiedzajKraków trwa do końca października, Elżbieta Kantor już teraz zapowiada jego kontynuację.

Z kolei program „Bądź turystą w swoim mieście” został skierowany do przewodników. Miasto zaprosiło ich do oprowadzania mieszkańców po Krakowie w weekendy. Osobną jego część stanowiła ta ukierunkowana na zwiedzanie dzielnic. Elżbieta Kantor podkreśliła, że sfinansowano już 26 takich wycieczek, a krakowianie bardzo chętnie na nie uczęszczają. Dodatkowo przygotowano również specjalne pakiety edukacyjne dla najmłodszych, a ich przyjęcie zadeklarowało 150 placówek. Akcja „Bądź turystą w swoim mieście” potrwa do końca listopada. Krakowska turystyka ma uzyskać wsparcie również dzięki współpracy podjętej w ubiegłym miesiącu z Airnb. W jej ramach firma promuje na rynku niemieckim opcję wyjazdu do Krakowa z uzyskaniem 10 proc. rabatu.

Osobna kwestia – ogródki kawiarniane

W dalszym ciągu postępująca epidemia koronawirusa poskutkowała wprowadzeniem kolejnych obostrzeń. Choć od 1 listopada zgodnie z założeniami uchwały krajobrazowej restauratorzy mogą ustawiać na zewnątrz swoich lokali zimowe ogródki, ze względu na to, że Kraków jest obecnie w czerwonej strefie, nie wiadomo, czy ktoś faktycznie będzie chciał to zrobić. Przypomnijmy, że na przełomie maja i czerwca opłata za ogródek kawiarniany wynosiła 20 proc. wcześniejszej kwoty. W następnych, wakacyjnych miesiącach było to już 30 proc. Tymczasem obecnie opłaty wróciły do stawek sprzed pandemii i wynoszą kolejno: 2,5 zł za mkw. za dzień w rejonie parku kulturowego i 1,5 zł za mkw. za dzień w pozostałych częściach miasta.

Dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych Tomasz Popiołek podkreślił, że ze względów warunków atmosferycznych wielu restauratorów wycofało się z umów na prowadzenie ogródka. Nic dziwnego – wpłynęły na to również restrykcje związane z ograniczeniem godzin otwarcia lokali gastronomicznych czy zmniejszeniem ilości osób w nich przebywających. Biorąc to pod uwagę, nie wiem, czy w ogóle restauratorzy będą zainteresowani składaniem wniosków o organizację tych ogródków zimowych, ponieważ samo ich zorganizowanie jest bardzo kosztowne i wymaga czasu – ocenił Tomasz Popiołek.

Tymczasem Mariusz Fiba, który jako przedstawiciel restauratorów działających na Rynku Głównym również był na spotkaniu Komisji, zaapelował, że jeśli miasto zmniejszy opłatę za mkw. z 2,5 zł do 1,5 zł, branża gastronomiczna będzie chętna na tworzenie ogródków. Rozłożenie i złożenie ogródka zimowego to jest koszt 10 tys. zł. Ale my w niektórych przypadkach musimy podejmować takie ryzyko. Wiele osób przyjeżdża do Krakowa tylko po to, żeby posiedzieć w ogródkach zimowych – tłumaczył Mariusz Fiba. Większość osób zebranych na posiedzeniu Komisji poparła prośbę przedsiębiorcy. Zatem o tym, czy ogródki zostaną otwarte, w sporej mierze zadecyduje niebawem miasto.

Krakowska turystyka – plany na lata 2021-2028

Polityka zrównoważonej turystyki Krakowa opiera się aktualnie przede wszystkim na jej odbudowie. Mają to umożliwić różnorakie działania tj. efektywniejsze zarządzanie, wspieranie komercjalizacji lokalnych przedsiębiorców czy opracowanie dobrej komunikacji marketingowej. Już od początku października dokument „Polityka zrównoważonej turystyki Krakowa na lata 2021-2028” znajduje się w fazie konsultacji społecznych. Każdy zainteresowany może jeszcze przez parę dni przedstawić swoją opinię dotyczącą wybranego obszaru rekomendacji. Warto również wspomnieć, że stolica Małopolski wraz z innymi miastami Europy bierze udział w projekcie Tourism Friendly Cities będącym częścią programu URBAN III. Choć dokładne jego założenia będą znane z końcem roku, już teraz wiadomo, że głównym celem jest współpraca lokalnych firm i budowanie narzędzi mogących zapewnić zrównoważony turystyczny rozwój.

A co z sytuacją na świecie?

Światowa Organizacja Turystyki podała, że w I poł. 2020 r. liczba odbywanych podróży zmalała aż o 65 proc. Należy podkreślić, że w samej Europie spadek był jeszcze większy, bo wyniósł 66 proc. Natomiast przeliczając to na straty finansowe, okazuje się, że przychody światowej branży turystycznej zmniejszyły się o 460 mld dolarów. Te szacunki wydają się i tak bardziej pozytywne od tych początkowych, w których straty przychodu oceniano na 1,2 bln dolarów.

Maria Gil

Redaktor prowadząca "Krakowskiego Rynku Nieruchomości"

Alert Rabatowy

Zapisz się i otrzymuj nowe oferty
Mieszkań z Rabatem

Ekspert Kredytowy

Skorzystaj z pomocy Eksperta Kredytowego
30 banków w ofercie