Raport „Polska w decybelach” przedstawia dane dotyczące natężenia hałasu w największych aglomeracjach. Krakowskie Planty zajęły drugą pozycję w kategorii najgłośniejszego miejsca odpoczynku.
Sporządzony przez Grupę Saint Gobain oraz Stowarzyszenie Komfort Ciszy raport obejmuje najbardziej zaludnione polskie miasta i aglomeracje i jest podzielony na kilka kategorii. Badano natężenie hałasu na ulicach, w centrach miast, na osiedlach mieszkaniowych, a także w instytucjach kultury i kluczowych zabytkach. Kontroli poddano również miejsca często odwiedzane przez mieszkańców. Zarówno te komercyjne, np. duże galerie handlowe, jak i wybierane na odpoczynek, jak parki i skwery.
Okazało się, że krakowskie Planty są jednym z najgłośniejszych miejsc odpoczynku w kraju. Na ilość słyszanych tam decybeli ma wpływ natężenie ruchu na sąsiadujących ulicach, głośno przemieszczające się tramwaje i dorożki konne. Do hałasu przyczyniają się także lokale gastronomiczne, kawiarnie, duża ilość turystów oraz bliskość Rynku Głównego. Niestety hałas nie jest zdrowy dla ludzkiego organizmu i uniemożliwia efektywny odpoczynek.
Przeciwieństwem krakowskich Plant jest gdańska Wyspa Sobieszewska, na której zarejestrowano natężenie dźwięków na poziomie zaledwie 26,8 dB. Gdańszczanie ogólnie mogą się cieszyć spokojem. Według badania, najcichsze osiedle znajduje się właśnie w tym mieście, przy ul. Kisielewskiego. Dla porównania, na katowickim osiedlu Tysiąclecia otrzymano wynik 73 dB, a na najgłośniejszej ulicy – łódzkiej Alei Mickiewicza aż 75,8 dB.
W zestawieniu najgłośniejszych miejsc Kraków pojawił się jeszcze w kategorii „instytucja kultury”. W czołówce tego zestawienia znalazł się Teatr Stary. Natomiast najcichszym miejscem w całej Polsce jest komora bezechowa. Powstała na terenie Katedry Mechaniki i Wibroakustyki Akademii Górniczo Hutniczej w Krakowie. Stanowi ona część Laboratorium Akustyki Technicznej. Dzięki doskonałemu wytłumieniu ścian poziom ciśnienia akustycznego wewnątrz komory wynosi 1,5 dB. Jest to jednak miejsce sztucznie stworzone wyłącznie do badań.
Na co dzień mieszkańcy dużych miast muszą się liczyć ze znacznie większym natężeniem hałasu, przekraczającym 55 dB. Przykładem są nie tylko krakowskie Planty. Z tego względu warto rozsądnie wybierać miejsca na odpoczynek.