„Pod klucz” jest określeniem stosunkowo nowym, spopularyzowanym kilkanaście lat temu. Definiuje usługę, którą w teorii świadczą firmy remontowe w sposób zaplanowany i uporządkowany. Ma ona prowadzić do wykończenia wnętrza tak, by można było w nim zamieszkać. Praktyka jest jednak inna i wskazuje, że interpretacja hasła „pod klucz” nie jest jednoznaczna.

„Pod klucz” a pakietowy półprodukt

Zaskoczenia i nieporozumienia wynikają z wieloznacznego określenia „pod klucz”. Dla jednych termin ten oznacza wykończenie mieszkania według tzw. pakietów wykończeniowych, które obejmują: wykończenie łazienki, malowanie ścian, montaż drzwi oraz podłóg. Wszystkie prace prowadzi się przy użyciu wąskiej grupy materiałów i produktów, mieszczących się w określonym przedziale cenowym i oferują je firmy wykończeniowe. Z uwagi na unifikację jest to opcja stosunkowo tania i szybka. Na tym zasadniczo kończy się usługa pakietowa.

„Pod klucz” oznacza również rozwiązanie znacznie bardziej rozbudowane. Jest to usługa, na którą składa się cały zakres prac i działań mających doprowadzić do tego, że klient otrzymuje zindywidualizowane wnętrze, zgodne z potrzebami i gustami.

„Wchodzisz i mieszkasz”, czyli mieszkanie gotowe

Usługa polegająca na dostosowaniu wnętrza do wprowadzenia się od zaraz składa się z następujących etapów:

• zaprojektowanie wnętrza,

• nadzorowanie i przeprowadzanie prac remontowych,

• zamówienie wszystkich elementów wyposażenia i organizacji dostaw,

• montaż wyposażenia wybranego przez klienta w procesie projektowym, w tym: montaż mebli na wymiar, mebli gotowych, oświetlenia, sprzętu AGD, instalacji klimatyzacji oraz systemu inteligentnego domu. Zgodnie z potrzebami klienta dobiera się są zasłony, materac na łóżko oraz dekoracje, np. zawiesza się ulubione zdjęcia i obrazy.

Określenie „pod klucz” a wykończenie mieszkania w praktyce

Jedno określenie „pod klucz”, które obrazuje dwa, jakże różne, podejścia do wykończenia mieszkania prowadzi do tego, że otrzymujemy całkowicie różne produkty. Nieprecyzyjna definicja jest źródłem nieporozumień.

Na popularność terminu „pod klucz” wpływają czynniki, które de facto sprawiają, że hasło przestaje być jasnym i precyzyjnym określeniem. Należą do nich:

• Wygoda firm remontowych. Wykończenie mieszkania według określonego schematu, bez zmian w instalacjach hydraulicznych, sieci elektrycznej jest prostsze i tańsze. W takich pakietach, dla redukcji kosztów, nie kładzie się gładzi na ścianach i ogranicza się jedynie do szlifowania istniejących tynków deweloperskich;

• Sprytna i chwytliwa reklama. Wykończenie mieszkania (niekompletne) oparte na standaryzowanych produktach i rozwiązaniach jest opcją teoretycznie tańszą, szybszą i cenowo przyjemniejszą dla klienta. Ponadto dobrze prezentuje się ona na materiałach reklamowych;

• Nieświadomość klientów. Wiele osób nie ma świadomości pozostałych kosztów samodzielnego rozwiązywania problemów, z którymi zostaną po wyjściu ekipy remontowej.

Opcje pakietowe – co trzeba wiedzieć?

Pierwszym krokiem poprzedzającym podjęcie współpracy powinno być zdefiniowanie, jakiej usługi się oczekuje. Kluczowe jest przeanalizowanie ile pracy i czasu należy włożyć w wykończenie mieszkania, by wyglądało ono tak, jak się to zaplanowało i czy na pewno chce się to robić samodzielnie. Najważniejsze jest uzmysłowienie sobie, że w wyniku usługi pakietowej otrzymywane jest wnętrze, w którym nie da się od razu zamieszkać. Pakiety to usługa częściowa. Ich głównymi zaletami są:

• Możliwość szybkiego wykonania wszystkich niezbędnych prac;

• Odgórnie narzucone produkty wyposażenia. Nie trzeba się zastanawiać, co wybrać i czy materiały będą do siebie pasowały. Jest to dobre rozwiązanie dla osób, które nie wiedzą, czego szukają i nie chcą poświęcać czasu na ich dobór. W konsekwencji klient nie musi poświęcać czasu na współpracę z architektem, w celu stworzenia swojego własnego wnętrza;

• Brak zaangażowania ze strony klienta w poszukiwanie ekip remontowych. Są one zapewniane przez dostawcę pakietu;

• Brak konieczności ze strony klienta nadzorowania dostaw i zamawiania produktów na budowę;

• Odgórnie ustalona cena. W ramach pakietów klient poznaje całościową cenę już w momencie zaznajamiania się z ofertą.

Czego nie otrzymasz w pakiecie?

Opcje pakietowe zostały stworzone przez firmy remontowe. Oparte na rachunku zysków, muszą być tanie i szybko wykonalne. Dla przyśpieszenia remontu usługa prowadzona jest z pominięciem prac wydłużających czas realizacji. W praktyce oznacza to, że remont musi być bezproblemowy również dla wykonawcy. Dlatego w pakietach wykończeniowych na próżno szukać usług, takich jak:

• Przeróbki elektryczne i hydrauliczne. Chcąc dostosować mieszkanie do swoich potrzeb, np. przenieść umywalkę w łazience czy zamontować gniazdka elektryczne w wybranym przez klienta miejscu, będzie trzeba za to dopłacić. Może być też tak, że firma wykończeniowa nie przeprowadzi takich prac. Gdy klient zdecyduje się na działania na własną rękę, w przypadku jakiejkolwiek awarii czy błędów wykonania, firma nie będzie za to odpowiedzialna;

• Wykonanie prac z wykorzystaniem gips-kartonu, tj obniżenie sufitu czy dobudowa ścianki;

• Gładzie. W takim wypadku wykonawca zeszlifuje tynk, który wykonał deweloper, a małe ubytki zaszpachluje. To jednak zdecydowanie nie to samo co wykonanie gładzi;

• Propozycje meblowe. W usłudze pakietowej nie uwzględniono propozycji mebli: łazienkowych, kuchennych, czy innych mebli do zabudowy jak np szafy wnękowe. Dobór i montaż odpowiedniego sprzętu AGD pozostaje w gestii klienta. Najczęściej brakuje informacji również o montażu akcesoriów łazienkowych, które bardzo często trzeba instalować do ściany za pomocą kołków rozporowych;

• Dobór i montaż oświetlenia;

• Dekoracje ścian. Wybierając opcję pakietową, należy zwrócić uwagę na informacje o możliwości przyklejenia tapety czy innych drobnych dekoracji ścian.

„Pod klucz” czy „wchodzisz i mieszkasz”?

Określenie „pod klucz” jest łatwe do zapamiętania, jednak w nieprecyzyjny sposób informuje o tym, czym firma się zajmuje. Nie ma też innego celnego i szeroko znanego pojęcia, które w tak jednoznaczny sposób określałoby zakres tego typu prac.

Określenie „wchodzisz i mieszkasz” jest dokładniejsze, ale mniej popularne. Nie jest to tak masowa usługa i klienci rzadziej jej poszukują. Można przyjąć, że stosowanie terminu „pod klucz” przez firmy, które takiej usługi nie świadczą, jest wynikiem braku precyzyjnego nazewnictwa, które rozróżniałoby zakres prac, poziom kompleksowości i sposób wykończenia mieszkania.

Zarówno deweloperzy używający tego określenia w swoich materiałach reklamowych, jak i firmy remontowe i wykończeniowe mogą nadużywać terminu albo nieświadomie, albo z braku innych dokładniejszych określeń, albo wreszcie wręcz przeciwnie: świadomie stosować termin, by pokazać więcej, niż faktycznie są w stanie wykonać. Istotą korzystania z usług wykończenia mieszkania jest zdefiniowanie własnych oczekiwań. Należy też dokładnie zapoznać się z zakresem prac świadczonych w ramach takiej usługi.

tekst/ Michał Sagucki, Krzysztof Białkowski