Miasto chce podjąć działania, które umożliwią wykonanie niezbędnych prac remontowych i spowodują, że pustostany wrócą do obiegu szybciej, niż przewidywano.

Według danych ZBK w Krakowie jest prawie 1300 niezamieszkałych lokali, z czego niemal 900 nadaje się do zagospodarowania. Po modernizacji mogłyby trafić do nowych lokatorów. Zazwyczaj są one wykorzystywane jako mieszkania komunalne i socjalne, udostępniane osobom, które znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. Do zdecydowanej większości z nich, bo aż do 756 przypisano już najemców, którzy czekają na podpisanie umowy. Niestety okres oczekiwania na tego typu mieszkanie jest bardzo długi, szczególnie jeśli wymaga ono dużego nakładu pracy. Najczęściej pustostany są w fatalnym stanie – w ponad połowie z nich konieczny jest generalny remont, a w zaledwie 6 proc. wystarczy odświeżenie po poprzednich lokatorach.

Miasto zakładało możliwość modernizacji ok. 400- 450 lokali rocznie, co wiązałoby się z kosztem ok. 13 mln – remont jednego to średnio 30 tys. zł. Sposobem na pozyskanie niezbędnych środków miała być m.in. pierwsza od 12 lat podwyżka czynszów w mieszkaniach socjalnych i komunalnych. Jednak w obliczu pandemii koronawirusa i związanych z nią trudności finansowych wielu Polaków, możliwość podnoszenia opłat przestała wchodzić w grę.

Pustostany stoją i niszczeją

Nie jest tajemnicą, że im dłużej lokale są nieużywane, tym gorszy jest ich stan i wyższy koszt późniejszego remontu. W dodatku znacząco wydłuża to okres oczekiwania na otrzymanie mieszkania przez potrzebujących. Miasto postanowiło wprowadzić w życie nowe rozwiązania, które pozwolą szybciej przekazać pustostany najemcom. Do najważniejszych założeń należą:

• Rezygnacja z remontów lokali usytuowanych w zabytkowych budynkach oraz tych, których koszt modernizacji przekracza 50 000 zł lub 1500 zł/mkw. – zostaną one wystawione na sprzedaż, co pozwoli na pozyskanie znaczących środków;
• Odstąpienie od prac remontowych w mieszkaniach o powierzchni powyżej 60 mkw.;
• Rezygnacja z wyposażania mieszkań socjalnych i komunalnych w kuchenki – z obserwacji urzędników wynika, że większość lokatorów ma swój sprzęt AGD, a jego zakup generuje kolejne koszty.

Władze miasta zakładają, że wprowadzenie planowanych zmian pozwoli na remont ok. 300 lokali rocznie, a realny czas oczekiwania na tego typu mieszkanie wyniesie 6-12 miesięcy.