W dynamicznie rozwijających się miastach popyt na powierzchnie biurowe jest coraz większy. Zobacz, jaki jest rynek biurowy w Krakowie.
Rynek biurowy w Polsce na przełomie ostatnich lat przeżywa prawdziwy rozkwit. Dynamiczny rozwój miast, tworzenie nowych przestrzeni miejskich oraz chęć międzynarodowych korporacji do rozwijania swojej działalności w naszym kraju sprawiają, że popyt na powierzchnie biurowe rośnie. Kraków to jeden z największych ośrodków nowoczesnych usług biznesowych w Polsce. Na temat krakowskich powierzchni biurowych, z Joanną Sojdą — Specjalistą ds. Nieruchomości w POWER INVEST, rozmawia Katarzyna Wojaczek.
Według mnie tak naprawdę cały Kraków jest atrakcyjny pod tym względem. To miasto bardzo dynamicznie się rozwija — od kilku lat na każdym kroku widzimy nowe inwestycje biurowe. Największe skupiska znajdują się wzdłuż ul. Armii Krajowej, w okolicy Ronda Mogilskiego, Ronda Grzegórzeckiego, Kapelanki, niedaleko Bonarki oraz u zbiegu ulic Opolskiej i 29 Listopada — mowa o O3 Business Campus. Równie popularne okolice to dzielnica Podgórze oraz Grzegórzki i Ruczaj — tu mam na myśli Krakowski Park Technologiczny; czy Bronowice i biurowce przy ul. Jasnogórskiej. Ponadto wciąż powstają powierzchnie biurowe w nowych inwestycjach — Unity Center w słynnym „Szkieletorze”.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę, jaką funkcję dany lokal ma pełnić. Jeśli mowa o funkcjach usługowych, istotne będzie wejście od strony ulicy oraz duża witryna. W przypadku lokali biurowych nie jest to czynnik, który warunkuje atrakcyjność danego miejsca. Czynnikiem decydującym jest głównie lokalizacja — niezwykle ważną rolę odgrywa dostęp do danego lokalu; warto wziąć pod uwagę odpowiednią odległość od węzłów komunikacyjnych. Niekiedy równie istotna jest dostępność miejsc parkingowych — o ile prowadzona działalność wymaga spotkań z klientami. Estetyka i funkcjonalność pomieszczeń również są warte uwagi, np. zaplecze socjalne jest zdecydowanie atutem biura. Nie zapominajmy rzecz jasna o cenie, która stanowi jeden z głównych czynników wpływających na podjęcie decyzji przez potencjalnych najemców. Jej wysokość warunkuje wiele czynników. Jednym z najbardziej znaczących jest lokalizacja.
Analizując to pytanie, trzeba wziąć pod uwagę głównie rodzaj przedsiębiorstwa, jakie prowadzimy. Jak wiemy, coworking to współdzielenie biura. Warto mieć zatem na uwadze, że przestrzenie, które zamierzamy wynająć, będą prawdopodobnie zajmowane przez osoby z zupełnie różnych firm. Niektóre strefy mają pomieszczenia przystosowane do spotkań z klientami, które są dodatkowo płatne. W Polsce ten styl prowadzenia firmy bądź pracy zdalnej jest coraz bardziej popularny, co można zaobserwować szczególnie na rynku biur coworkingowych w Krakowie.
Coworking jest szczególnie korzystny dla osób, które wykonują tak zwane wolne zawody lub prowadzą działalność jednoosobową (informatycy, pisarze, dziennikarze, analitycy itp). To, czy jest alternatywą dla rynku biurowego, jak wspomniałam wcześniej, zależy od potrzeb danej firmy. Jeżeli firma jest mała i zatrudnia, powiedzmy, do 4 pracowników, wówczas strefy coworkingowe się sprawdzają. Średnia cena za 1 dzień to ok. 50 zł. Jeśli firma zatrudnia ok. 10 pracowników, którzy wykonują regularnie ten sam zakres obowiązków w wymiarze godzin zbliżonym do pełnego etatu, mają regularny kontakt z klientami, wtedy warto pomyśleć o stałym wynajmie lokalu biurowego.
Rynek najmów biur bardzo się zmienił i dostosowuje się do potrzeb klientów. Funkcjonują teraz najmy krótkoterminowe, np. na 2–3 miesiące. Najemca nie musi wynajmować całego biura, a dokładną liczbę potrzebnych miejsc (krzesła). Biura te są serwisowane, mogą spełniać nietypowe wymagania klientów, np. owocowe środy. Najemca przychodzi tylko z komputerem do pracy, o resztę nie musi się martwić. Według mnie to sektor, który zdecydowanie ma olbrzymi potencjał i w najbliższych latach będziemy obserwować jego dynamiczny rozwój. Polska staje się niezwykle atrakcyjna w kontekście rozwoju usług biznesowych. Mam na myśli przede wszystkim takie miasta jak Kraków, Warszawa, Wrocław czy Trójmiasto.