Konrad Płochocki: deweloperzy przepraszają. Za co?
Im więcej budujemy, tym mamy większy wybór mieszkań, tym mamy większą konkurencję rynkową. Tym samym presja na wzrost cen jest ograniczana. Na rynku pierwotnym przez ostatnie 5 lat ceny podrożały średnio o 27,7 proc., a na rynku wtórnym o 47,8 proc. I teraz mamy też Kraków, który jest absolutnie wyjątkowy i jest świetnym przykładem tego, jak antydeweloperska polityka miasta wpływa na ceny mieszkań i jak w konsekwencji tego cierpią ich nabywcy.