Zakup działki budowlanej zimą to proces, który wymaga czasu. Przeglądanie ogłoszeń, szukanie nieruchomości, rozmowy z właścicielami, a wszystko po to, by znaleźć ten idealny grunt. Wiele osób, które myśli o podjęciu tej decyzji, zastanawia się, czy obecna pora roku to dobry czas na takie inwestycje. Zatem wszelkie za i przeciw rozważymy w niniejszym artykule.
W branży nieruchomości panuje ogólne przekonanie, że zima to nie najlepszy okres zarówno na sprzedaż nieruchomości, jak i jej kupno. Szczególnie dotyczy to działek, które po prostu niezbyt dobrze prezentują się w tej aurze. Biorąc pod uwagę obecne zimy, które są właściwie bezśnieżne, a bardziej deszczowe i pochmurne, to łatwo się domyślić, że grunt nie wygląda w tej odsłonie zbyt atrakcyjnie.
Z kolei, jeśli faktycznie spadnie śnieg, to przykrywa on działkę. Przez to potencjalnemu klientowi ciężko jest ocenić, co znajduje się pod spodem. To sprawia, że zainteresowani wolą poczekać do wiosny, by nie musieć kupować w ciemno. Z drugiej jednak strony okres zimowy ma też swoje zalety, bo z uwagi na utrudnione warunki pogodowe, wielu sprzedawców znacznie obniża ceny nieruchomości, by zachęcić klientów do ich kupna. W tym okresie możemy zatem liczyć na obniżki sięgające nawet do 20 proc. standardowej ceny. Warto także pamiętać, że w okresie zimowym zainteresowanych kupnem ogólnie będzie mniej. Wówczas my, jako kupcy, będziemy mogli spokojnie zastanowić się nad wyborem gruntu, bez presji wynikającej z faktu, że ktoś ją kupi przed nami.
Pragnąc kupić grunt budowlany, każdy będzie chciał go najpierw obejrzeć. Oględziny działki zimą są zdecydowanie trudniejsze. Mogą wystąpić problemy już na etapie dojazdu. Gdy droga nie będzie utwardzona, istnieje ryzyko, że pojawi się na niej błoto. O śniegu, który ogranicza możliwości obejrzenia gruntu, już wspomnieliśmy. Jeśli go jednak nie będzie, to działka sama w sobie również może wyglądać niezbyt zachęcająco. Dodatkowym utrudnieniem jest również wcześnie zapadający zmrok, przez co oglądanie nieruchomości po pracy właściwie mija się z celem. Na oględziny pozostają więc weekendy, a to sprawia, że trzeba być bardziej elastycznym w kwestii terminów.
Kupcy obawiają się również, że ze względu na utrudnione warunki oględzin zostaną po prostu oszukani przez właściciela. Nie będą mogli bowiem do końca sprawdzić, czy grunt nie znajduje się na terenie podmokłym lub posiadającym inny, trudno zauważalny defekt. Można się jednak przed tym uchronić, zaglądając do planów zagospodarowania. Dostęp do tego typu dokumentów ma każdy. Znajdziemy je w urzędzie gminy, pod który podlega dany grunt. W dokumentach zamieszczone są wszelkie informacje na temat planów zagospodarowania przestrzennego przestrzeni wokół gruntu, a także konkretnych uwarunkowań działki. Powinna się w nich znaleźć także ewentualna informacja dotycząca ryzyka zalania.
Jeśli masz wątpliwości, czy zakup działki budowlanej zimą to dobry pomysł, skorzystaj z pomocy doświadczonego agenta nieruchomości. Pośrednicy doskonale zdają sobie sprawę ze wszystkich wyżej wymienionych ograniczeń i będą w stanie w Twoim imieniu dokładnie sprawdzić dany grunt, byś nie kupił przysłowiowego „kota w worku”.
Agent nieruchomości dobrze wie, że zima to tak naprawdę znakomita okazja do znalezienia działki, która w 100% spełni Twoje oczekiwania, a przy tym będzie znacznie atrakcyjniejsza cenowo. Nie ma co zatem postrzegać tego okresu w roku jako niewskazanego na zakup gruntu budowlanego. Ze wsparciem doświadczonego specjalisty istnieje duża szansa, że właśnie zimą znajdziesz nieruchomość szytą na miarę Twoich potrzeb i możliwości finansowych.