Krakula.pl - Czy Kraków będzie musiał zapłacić 15 mln zł odszkodowania właścicielom działek na Zakrzówku?

22.08.2021 07:54

Czy Kraków będzie musiał zapłacić 15 mln zł odszkodowania właścicielom działek na Zakrzówku?

Źródło: Google Maps https://tiny.pl/9gpwl.
  • Jednym ze zwycięskich ogólnomiejskich projektów VI edycji Budżetu Obywatelskiego był plan budowy placu aktywnego wypoczynku dla młodzieży na Zakrzówku. Jego inicjatorzy chcieli, by powstał na działce mieszczącej się przy ul. św. Jacka na Podgórzu.
  • Problem stanowi jednak fakt, że aby zapewnić mieszkańcom dostęp do sportowej infrastruktury, należy wyłączyć z ruchu 99-metrowy odcinek ul. św. Jacka. Tymczasem projekt uchwały w tej sprawie ograniczy prawo do swobodnego korzystania z nieruchomości kilku okolicznym właścicielom.
  • Rachunek ekonomiczny jest nieubłagany. Po wyłączeniu spod drogi publicznej planowanego odcinka drogi, bez dostępu zostaną działki o łącznej powierzchni około 183 ary. Kwota, jaka może grozić za ograniczenie prawa własności, to około 15 milionów złotych – wskazuje Jan Broniec ze Stowarzyszenia Właścicieli Ziem na Zakrzówku.

To będzie skandal

Budowa placu aktywnego wypoczynku z miejscem do gry w koszykówkę, stołem do pingponga, gimnastycznymi drążkami i ławkami z pewnością ucieszy lokalną młodzież i dzieci, ale niekoniecznie właścicieli działek nr 245/3, 280/4, 281/4, 246, 250/1 i 250/2 zlokalizowanych niedaleko terenu inwestycji. Poprzez działkę o nr. 246 mają oni ustanowioną służebność do drogi publicznej. Dlatego, jeśli radni uchwalą na najbliższej sesji projekt uchwały nr 2081, właściciele, wskutek ograniczenia prawa własności do nieruchomości, będą mogli ubiegać się o wysokie odszkodowanie od miasta. Biegły sądowy, w związku z prowadzoną sprawą odszkodowawczą za uchwalenie użytku ekologicznego na Zakrzówku, wycenił wartość każdego ara wymienionych działek na 82 tys. zł.

Coraz częściej zadania w budżecie obywatelskim sprawiają wrażenie, jakby były przeciwko komuś. Potwierdzeniem tego jest utrzymywanie przez Radę BO wniosków pokrywających się np. z zadaniami radnych miasta znajdującymi się w budżecie Krakowa. Niestety Rada BO, która rozpatruje odwołania, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje i nie liczy się z konsekwencjami. Jeśli okaże się, że faktycznie to zadanie pozbawia właścicieli dostępu do drogi publicznej, to niewątpliwie będzie to skandal – komentuje sprawę Grzegorz Stawowy, przewodniczący Komisji ds. Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska w Krakowie.

Burzliwa historia projektu

W poprzednich edycjach BO projekt budowy placu aktywnego wypoczynku odrzucono dwukrotnie – w 2017 i 2018 roku, gdyż jako miejsce realizacji podawano działkę o nr 189/4. Tymczasem Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nie zezwalał na powstanie na tym obszarze infrastruktury tego typu. Dlatego w 2019 roku autorzy projektu lokalizację zmienili i wskazali działkę miejską nr 245/2 i fragment działki nr 297/1 – w MPZP są to tereny przeznaczone pod zieleń publiczną. Koszty wykonania projektu szacowano początkowo na 70 tys. zł, a rok później już na 550 tys. zł. W końcu stanęło na 220 tys. zł.

Czego oczekują właściciele działek?

Tej inwestycji tak naprawdę nikt nie chce, oprócz tych mieszkańców, którzy mienią się obrońcami przyrody na ul. św. Jacka – stwierdza pan Broniec. Inne zdanie na ten temat mają autorzy projektu. Zauważają oni, że w okolicach ulicy Ceglarskiej, św. Jacka i Pychowickiej na nowo powstałych osiedlach mieszka wiele dzieci i młodzieży, które nie mają gdzie spędzać wolnego czasu. To wiąże się z zagrożeniem patologicznymi zachowaniami i niebezpieczeństwem wypadku podczas np. gry w piłkę na ulicy (co ma miejsce obecnie) – czytamy w uzasadnieniu projektu. Tymczasem członkowie Stowarzyszenia Właścieli Ziem na Zakrzówku zauważają, że plac wypoczynku nie zapewni użytkownikom właściwego bezpieczeństwa. W projekcie nie przewidziano bowiem budowy chodnika oraz oświetlenia wzdłuż ul. św. Jacka od strony ul. Pychowickiej oraz Ceglarskiej. To natomiast mogłoby doprowadzić do sytuacji zagrażających zdrowiu i życiu odwiedzających plac.

W sprawie projektu i powiązanej z nim uchwały nie przeprowadzono żadnych konsultacji z mieszkańcami. Jan Broniec uważa, że pomogłyby one wypracować korzystniejsze dla wszystkich stron rozwiązanie. Dodaje również, że przy ul. św. Jacka znajdują się inne miejskie działki, które można by przeznaczyć pod budowę placu.

Aktualizacja z 7 września 2021 roku: Rada Miasta Krakowa odrzuciła projekt uchwały podczas ostatniej sesji. Mimo to dyrektor ZZM złożył wniosek do ZDMK o przygotowanie kolejnej uchwały w tej samej sprawie.

Maria Gil

Redaktor prowadząca "Krakowskiego Rynku Nieruchomości"

Alert Rabatowy

Zapisz się i otrzymuj nowe oferty
Mieszkań z Rabatem

Ekspert Kredytowy

Skorzystaj z pomocy Eksperta Kredytowego
30 banków w ofercie