Badania dowodzą, że z roku na rok Polacy stają się coraz bardziej ekologiczni, ograniczają zużycie wody, oszczędzają energię i zdrowiej się odżywiają. W ostatnich latach na popularności zyskuje jeszcze jeden trend – ekologiczny transport, w który idealnie wpisują się elektryczne hulajnogi. Przyczyniają się one do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza i natężenia ruchu w miastach. Wiele wskazuje na to, że zostaną z nami na dłużej.
Z najnowszego badania przeprowadzonego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska wynika, że częściej niż w latach ubiegłych respondenci wskazują na ograniczenie zużycia wody (ponad 90 proc.) oraz podejmowanie rozwiązań ekologicznych, nawet wtedy, gdy wiąże się to z dodatkowymi kosztami (82 proc.). 61 proc. twierdzi, że jest w stanie przemieszczać się rowerem lub komunikacją miejską zamiast samochodem. Ponad 95 proc. badanych deklaruje podejmowanie we własnym domu działań mających na celu ograniczenie zużycia energii. Są to np. wyłączanie światła w pomieszczeniach, w których akurat się nie przebywa czy stosowanie energooszczędnych źródeł energii.
Głównym powodem, dla którego warto chronić środowisko, jest dla Polaków troska o przyszłe pokolenia (73 proc. badanych). Co ciekawe, jest to najwyższy uzyskany w badaniach wynik, począwszy od 2011 roku. Na drugim miejscu znalazła się dbałość i troska o zdrowie człowieka (63 proc.). Z kolei dla 49 proc. ankietowanych takim powodem jest przyroda sama w sobie. Dla co dziesiątej osoby motywem ochrony środowiska są względy ekonomiczne oraz oszczędność (Badanie świadomości i zachowań ekologicznych mieszkańców Polski w 2020 r.).
Bycie ekologicznym to po prostu styl życia, najbardziej rozpowszechniony wśród młodego pokolenia, które starannie analizuje swoje wybory konsumenckie, kierując się nie tylko zdrowiem, ale też dbałością o otaczającą nas przyrodę. Zdają sobie sprawę z tego, że bycie eko nie musi wiązać się z wyrzeczeniami i wielkimi kosztami, wręcz przeciwnie, niektóre rozwiązania są nawet dużo tańsze, dają radość i znajdują się na wyciągnięcie ręki – wyjaśnia Greg Radek z Amperi, firmy dystrybuującej rekreacyjne pojazdy elektryczne.
Dla naszej planety najbardziej zbawienną formą przemieszczania się są piesze wędrówki lub jazda rowerem. Jednak co w przypadku, gdy mamy do przebycia dłuższy odcinek trasy? Zdecydowanie lepiej jest wówczas skorzystać z usług komunikacji miejskiej niż jechać samochodem. Dlatego ciekawym rozwiązaniem są elektryczne hulajnogi, które również w Polsce zyskują na popularności. Wyniki badań firmy Selectivv wskazują, że pomiędzy lutym a majem 2019 roku zdecydowanie częściej sięgali po nie mężczyźni. Stanowili oni 89 proc. ich wszystkich użytkowników. Natomiast największą popularnością elektryczne hulajnogi cieszyły się wśród młodszych konsumentów w wieku poniżej 35 lat (77,7 proc. wszystkich użytkowników).
Z kolei badanie przygotowane na zlecenie stowarzyszenia „Mobilne Miasto” pokazuje podejście samych mieszkańców do kwestii elektrycznych hulajnóg. 72 proc. respondentów jest zdania, że pomogą one w rozładowaniu korków w miastach. Natomiast 83 proc. ankietowanych uważa, że na krótkim odcinku trasy mogą one zastąpić samochód, a 91 proc. pytanych sądzi, że hulajnogi przyczynią się do poprawy stanu powietrza (Badanie „UTO-entuzjaści. Urządzenia transportu osobistego i ich przyszłość w ocenie Polaków”).
Poruszanie się po mieście e-hulajnogą zdecydowanie wpisuje się w trend ekologicznego transportu, a nawet szerzej nowego stylu życia. Szczególnie w dużych, zatłoczonych miastach zastąpienie auta hulajnogą sprzyja obniżeniu natężenia ruchu, a tym samym zmniejszeniu zanieczyszczeń, znika też problem braku miejsc parkingowych i marnowania cennego czasu w korkach. Poza tym elektryczne hulajnogi przyczyniają się do poprawy stanu infrastruktury w miastach, a także wpływają pozytywnie na nasze zdrowie – na koordynację ruchową i wzmocnienie mięśni. Z naszych obserwacji wynika, że wielu użytkowników miejskich hulajnóg po pewnym czasie decyduje się na zakup własnego sprzętu, głównie dlatego, że zaczynają się dla nich liczyć też inne kwestie, a mianowicie oferowane funkcje oraz sam wygląd, a także przywiązanie do danego urządzenia – zauważa Greg Radek.