Krakula.pl - Stare Miasto – jak tu się mieszka?

11.07.2021 07:07

Stare Miasto – jak tu się mieszka?

  • Od kilkunastu lat liczba stałych mieszkańców I dzielnicy Krakowa systematycznie maleje. To wynik postępującej suburbanizacji. Mieszkańcy przenoszą się na tereny podmiejskie bądź całkowicie opuszczają Kraków. Wskutek tego w 2020 roku Stare Miasto liczyło niecałe 30 tys. zameldowanych osób.
  • Według danych GUS w 2016 roku dzielnicę zamieszkiwały w większości osoby mające od 18 do 64 lat. Najmniej jest mieszkańców niepełnoletnich oraz seniorów, którzy z reguły preferują spokojniejsze obszary miasta.
  • Radni Dzielnicy I planują jeszcze w tym roku rozpocząć działania zmierzające do remontu ul. Starowiślnej, Zwierzynieckiej oraz okolic Cmentarza Rakowickiego. W planach jest również rewitalizacja placów: Nowego i Wolnica. Większy nacisk ma zostać położony na potrzeby najmłodszych krakowian (zapewnienie publicznej opieki przedszkolnej dla dzieci do lat 3) oraz osób niepełnosprawnych.

Stare Miasto – jedna z najmniejszych terytorialnie dzielnic Krakowa liczy 9 osiedli: Kleparz, Kazimierz, Nowe Miasto, Nowy Świat, Wawel, Stare Miasto, Piasek, Warszawskie i Stradom. Przez wzgląd na bogatą ofertę kulturalną, mnogość zabytków i restauracji to właśnie Dzielnicę I uważa się za najbardziej prestiżową część Krakowa. Fakt, iż jest to często wybierany cel turystycznych podróży, sprawia, że w jej obrębie znajduje się wiele apartamentów i hoteli. Analitycy MRN.pl szacują, że przedwojennych kamienic mieszczańskich oraz czynszowych jest na wspomnianym terenie około 7 tys. Od dłuższego czasu możemy zaobserwować, że Stare Miasto w szybkim tempie przekształca się w dzielnicę, gdzie usługi turystyczne przeważają nad funkcją mieszkalną – zauważa Zbigniew Kostarczyk, rzeczoznawca majątkowy zrzeszony w MRN.pl.

Stare Miasto traci mieszkańców

Atrakcyjne ceny działek, chęć posiadania własnego ogrodu, czy też (po roku pandemii) możliwość pracy zdalnej sprawiają, że Kraków stopniowo się wyludnia. W ciągu ostatnich 15 lat ze Starego Miasta wyprowadziło się ponad 18 tys. mieszkańców. To oznacza, że centralna lokalizacja, choć atrakcyjna pod względem dostępu do placówek kulturalnych i oświatowych oraz usług komunikacji miejskiej okazuje się już mniej istotna niż jeszcze kilka lat temu. Wpływ na migracje poza ścisłe centrum miasta ma z pewnością fakt, iż gminy okalające Kraków są w stanie zaoferować przyszłym mieszkańcom satysfakcjonującą jakość życia. Dotyczy to zarówno miejsc pracy, dostępu do usług publicznych, jak i niezbędnej infrastruktury.

W efekcie pewne wady życia na Starym Mieście takie jak nadmierny hałas, przypadki reprywatyzacji oraz wyższe opłaty czynszowe mobilizują do przeprowadzki. To z kolei znajduje odzwierciedlenie w zamknięciu punktów usługowych (zwłaszcza handlowych i gastronomicznych) rozlokowanych w rejonie Dzielnicy I. Wpływ na ten stan rzeczy miał również fakt, iż w 2020 roku Kraków odwiedziło znacznie mniej turystów niż w roku ubiegłym (różnica ponad 6 mln osób). Z kolei studenci, którzy do zamieszkania wybierają raczej dalsze dzielnice miasta – z niższymi cenami i dobrym dojazdem, ale w obrębie Dzielnicy I chętnie spędzali swój wolny czas, w większości uczestniczyli w zajęciach zdalnie. Na ten moment nie wiadomo, w jakim stopniu sytuacja pandemiczna umożliwi w październiku rozpoczęcie zajęć stacjonarnych.

Jakie inwestycje są tu realizowane?

Choć zabytkowy charakter dzielnicy jest zdecydowanie zaletą turystyczną, to jednocześnie stanowi problem przy planowaniu nowych inwestycji. W rejonie tym często wymaga się bowiem pozwoleń konserwatorskich. Sama budowa, remont czy inne tego typu działanie wiąże się z większymi nakładami czasu i pieniędzy. Co więcej, nieraz to ze środków własnych Starego Miasta pokrywa się koszty inwestycji, które służą potem również mieszkańcom innych dzielnic. Z reguły są to przedsięwzięcia kulturalne oraz infrastrukturalne.

Natomiast jako sukces inwestycyjny ostatnich lat przewodniczący Dzielnicy I Tomasz Daros wskazuje budowę placów zabaw przy Muzeum Archeologicznym oraz przy ul. Gertrudy, a także stworzenie parku kieszonkowego Wita Stwosza. Z kolei w aktualnych planach inwestycji dzielnicowych, poza remontami dróg czy budowaniu osiedlowych sieci cieplnych, jest również modernizacja Kossakówki (wstępnie za kwotę 1 mln zł), dalsza rewitalizacja Placu Biskupiego oraz dostosowanie pomieszczeń Ośrodka Interwencji Kryzysowej do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wyzwaniem jest zwiększenie oferty pod kątem opieki dla dzieci w żłobkach publicznych i przedszkolach, dostępu do dobrze zagospodarowanych terenów zielonych (np. otwarcia parku Jalu Kurka, budowy parku przy Karmelickiej czy zagospodarowania skwerów na Kazimierzu, o co Rada Dzielnicy I Stare Miasto zabiega od lat), optymalnej organizacji komunikacji indywidualnej w tym rozwiązania problemów parkingowych – dodaje Tomasz Daros.

Tymczasem zdaniem Teodora Bispinga, który od lat prowadzi wypożyczalnię rowerów KRK Bike przy ul. św. Anny, Stare Miasto nie rozwija się w sposób wystarczający, brakuje inicjatywy ze strony radnych. Nie zauważam jakiegoś ruchu w tym kierunku. Raczej tworzy się coraz więcej zakazów i ograniczeń – tłumaczy mężczyzna. Na pytanie, czego najbardziej mu brakuje, odpowiada bez wahania: zieleni. W tym miejscu warto przypomnieć, że kilka tygodni temu ze strony krakowskich urzędników pojawiła się propozycja zasadzenia drzew na Rynku Głównym. Obecnie trwa etap przygotowywania dokumentacji historycznej. Jednak już teraz wiadomo, że drzew, ze względów logistycznych, nie będzie można zasadzić np. ze strony podziemi.

Czy Stare Miasto jest bezpieczną dzielnicą?

Wskaźnik poczucia bezpieczeństwa mieszkańców Krakowa od wielu lat utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Z raportu przygotowanego w ubiegłym roku na podstawie badania BBS Obserwator na zlecenie UMK wynika, iż odsetek osób mieszkających na Starym Mieście i zadowolonych jednocześnie z poczucia bezpieczeństwa w Krakowie sięgnął 79 proc. Niższy wynik odnotowano jedynie przy ankietowanych z Prądnika Czerwonego.

Natomiast jeśli chodzi o samą ocenę bezpieczeństwa dzielnicy, to Stare Miasto uzyskało dokładnie 81,9 proc. pozytywnych głosów mieszkańców. Choć to dobra wiadomość, to nie należy pomijać faktu, że wyjście z domu po zmroku za niebezpieczne uważa aż 20 proc. pytanych z Dzielnicy I. Jako najczęstsze zagrożenia mieszkańcy wskazali w badaniu akty wandalizmu, osoby pijane, niebezpiecznych kierowców, hałasujące grupki młodzieży i kradzieże.

Raport BBS Obserwator.

Krakowscy policjanci podkreślają, że ostatni rok, również wskutek wprowadzonych w wyniku pandemii obostrzeń, okazał się dla mieszkańców Starego Miasta bezpieczniejszy – odnotowano mniej przestępstw niż w 2019 roku. Można powiedzieć, że miasto się wyludniło, znacznie ograniczony został ruch turystyczny, zamknięte były lokale gastronomiczne, których w rejonie Starego Miasta jest najwięcej. Sytuacja ta niewątpliwie przełożyła się na spadek liczby przestępstw – zapewnia Anna Wolak-Gromala z Zespołu Prasowo-Informacyjnego krakowskiej KMP. Mimo to ze statystyk KK Komisariatu I Kraków wynika, że w Dzielnicy I doszło w ubiegłym roku do kilkuset kradzieży oraz naruszeń ustawy o narkomanii. W obrębie Starego Miasta częściej niż w innych dzielnicach zdarzały się też bójki oraz gwałty.

Plusy i minusy życia na Starym Mieście

Krakowianie zgodnie wskazują, że największą zaletą mieszkania w Dzielnicy I jest bliski i sprawny dostęp do różnych punktów usługowych oraz sklepów. Z drugiej strony do centrum nieraz nie jest łatwo dojechać z powodu zatorów komunikacyjnych. Teodor Bisping zauważa, że kłopotliwe jest również znalezienie miejsca parkingowego (należy pamiętać o obowiązku uiszczenia opłaty za SPP). Jednocześnie dodaje, że sam jest w stanie załatwić wszystkie sprawy, poruszając się na rowerze.

Dla niektórych plusem jest… nieustanny ruch w obrębie Starego Miasta. Chodzi nie tylko o różne wydarzenia publiczne, ale same wizyty turystyczne. Z kolei nie brakuje też osób takich jak pani Elżbieta Łącka, która z nostalgią wspomina spokój, jaki można było zaznać na krakowskim rynku jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Dlatego nie dziwi fakt, że część zapytanych przez nas mieszkańców jako główny problem wskazuje negatywne skutki ruchu turystycznego. Stąd też radni Starego Miasta mają w tym roku starać się zmniejszyć uciążliwość branży rozrywkowej i gastronomicznej dla lokalnej społeczności. Pytanie, czy działania te będą na tyle skuteczne, by zatrzymać proces postępującej suburbanizacji?

*Już za tydzień pojawi się artykuł o cenach mieszkań na Starym Mieście.

Maria Gil

Redaktor prowadząca "Krakowskiego Rynku Nieruchomości"

Alert Rabatowy

Zapisz się i otrzymuj nowe oferty
Mieszkań z Rabatem

Ekspert Kredytowy

Skorzystaj z pomocy Eksperta Kredytowego
30 banków w ofercie