Krakula.pl - Mieszkania na przedmieściach coraz popularniejsze. Dlaczego?

03.06.2021 07:45

Mieszkania na przedmieściach coraz popularniejsze. Dlaczego?

  • Z najnowszego raportu GUS na temat powierzchni i ludności w przekroju terytorialnym 2020 roku wynika, że liczba mieszkańców miast w naszym kraju zmniejszyła się o ponad 46 tys. osób w porównaniu do roku poprzedniego.
  • Wyniki Analizy migracji ludności przygotowanej przez RynekPierwotny.pl na podstawie danych GUS wskazują, że w latach 2021-2030 to nie główne polskie metropolie będą największymi beneficjentami zmian ludnościowych, ale właśnie gminy je okalające.
  • W maju tego roku za mkw. mieszkania w Krakowie trzeba było zapłacić 10 429 zł, przy czym na obrzeżach miasta było to średnio 6 824 zł.

Polacy zaczęli przenosić się na obrzeża dużych miast już kilka lat temu, a pandemia tylko to wzmocniła. Powód przeprowadzki? Najczęściej potrzeba bliskości natury i chęć posiadania większego lokum za niższą cenę. Jednak mieszkania na przedmieściach to również minusy m.in. trudniejszy dojazd do centrum.

Miasta się wyludniają

W 2020 roku najwięcej mieszkańców ubyło w takich miastach jak Łódź, Sosnowiec i Bydgoszcz. Z kolei na terenach wiejskich liczba ludności zwiększyła się o około 17,5 tys. osób w stosunku do 2019 roku. Najwyższy przyrost odnotowano w województwie wielkopolskim, pomorskim i małopolskim. Według GUS trend suburbanizacji dotknie w przyszłości większość miast. Jak twierdzi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, pandemia dała o sobie znać głównie w postaci wzrostu popytu na domy w takich miejscowościach. Jego zdaniem zauważalny jest również trend coraz większego zainteresowania inwestycjami wielorodzinnymi.

Pandemia unaoczniła potrzebę posiadania większej przestrzeni do życia. Ludzie zamknięci w domach zapragnęli posiadania własnego ogrodu czy dodatkowego pokoju, który mogliby przeznaczyć na gabinet do pracy zdalnej. Jednak przeprowadzka na wieś to nie tylko wynik epidemii, trend ten trwa już od kilku lat, a wydarzenia z ostatniego roku, tylko go wzmocniły – mówi Greg Radek z firmy Amperi dystrybuującej skutery elektryczne. Pragniemy większego kontaktu z naturą, chcemy uprawiać własne warzywa i owoce, a do tego potrzebujemy domu lub mieszkania z przynależnym ogródkiem, te siłą rzeczy znajdziemy właśnie na obrzeżach miasta – dodaje.

Mieszkania na przedmieściach przyciągają niskimi cenami

Żywiołowy rozwój wielu terenów podmiejskich to również zasługa deweloperów. Z powodu rosnących cen gruntów szukają oni tańszej alternatywy dla swoich inwestycji. Jarosław Jędrzyński wskazuje, że przedmiotowy odsetek mieszkań zlokalizowanych na obrzeżach miast zawiera się w przedziale od kilku do dwudziestu procent. Przykładowo dla Krakowa odsetek ofert z bezpośrednich okolic miasta wynosi 8 proc. wszystkich ofert metropolii. Dla Warszawy jest to 15 proc., dla Wrocławia 12 proc. Najwięcej z nich dotyczy Trójmiasta – 25 proc.

Z danych portalu RynekPierwotny.pl wynika, że wciąż różnice pomiędzy cenami w samych metropoliach i gminach je okalających (do 20 km) są znaczące. W Warszawie cena za mkw. wynosiła 11 075 zł/mkw., a w miejscowościach nieopodal stolicy – 7 315 zł/mkw. W maju we Wrocławiu za mkw. płaciliśmy 9 388 zł, a w miejscowościach satelickich już 6 104 zł/mkw. Nieco mniejsze różnice cenowe zauważono w Łodzi i pobliskich miejscowościach. Jeden mkw. kosztował tam odpowiednio 7 214 zł i 5 400 zł. Podobnie było w Poznaniu – zakup mkw. lokalu w mieście wiązał się z wydatkiem rzędu 7 7781 zł, natomiast mkw. mieszkania na przedmieściach kosztował 5 984 zł. Interesująco na tle pozostałych miast prezentuje się Trójmiasto. Cena mkw. wyniosła tam 9 853, czyli tylko o 17 proc. więcej niż na obrzeżach miasta – 8 231 zł/mkw.

Skuter zamiast auta

Atrakcyjna cena, bliskość natury i większa powierzchnia mieszkalna to jednak nie wszystko. Dla wielu osób główną przeszkodą przy poszukiwaniu mieszkania na przedmieściach jest kwestia dojazdów do miasta. Z jednej strony podróż samochodem zapewnia wygodę. Z drugiej nierzadko zakorkowane drogi, a także wysokie koszty paliwa, zniechęcają do codziennych wypraw. Alternatywą jest komunikacja miejska, która jest znacznie tańsza, lecz zdecydowanie mniej komfortowa. Nie tylko jesteśmy zmuszeni dostosować nasze plany do rozkładu jazdy, ale sam przystanek jest często mocno oddalony od miejsca zamieszkania. Rozwiązaniem tego problemu mogą być zauważalne ostatnimi czasy na naszych ulicach skutery elektryczne. Są dużo tańsze od samochodu, a przy tym wygodne.

Dla osób mieszkających na obrzeżach idealną opcją dojazdu do miasta są skutery elektryczne midi. To pierwsze w Polsce większe skutery elektryczne, które są w stanie konkurować z samochodami w ruchu miejskim i poza miastem. Rzeczywisty zasięg takiego skutera midi z baterią o pojemności 5.35 kWh w ruchu miejskim wynosi aż 200 km – tłumaczy Greg Radek. Z naszych obserwacji wynika, że skutery te stają się coraz bardziej popularne wśród kobiet, które do pozytywnych aspektów zaliczają brak problemów dotyczących parkowania, wygodę jazdy oraz ciekawy design – dodaje.

Czy mieszkania na przedmieściach i skutery elektryczne będą w dalszym ciągu zyskiwać na popularności?

Wszystko wskazuje na to, że w odpowiedzi na dynamicznie zwiększającą się liczbę mieszkańców w miejscowościach satelickich, a także wysokie ceny gruntów budowlanych w miastach, wzrośnie aktywność firm deweloperskich na obrzeżach. W związku z tym kwestia dojazdów stanie się tematem coraz bardziej aktualnym. Tym sposobem niestandardowe środki komunikacji jak m.in. skutery elektryczne zyskają na popularności. Sprzyjać temu będą udogodnienia oferowane przez deweloperów w nowo budowanych inwestycjach. Należą d o nich m.in. stacje ładowania pojazdów elektrycznych umieszczone przy każdym miejscu postojowym.

Aleksandra Maśnica

PR Manager w Prime Time PR, agencji zajmującej się marketingiem nieruchomości

Alert Rabatowy

Zapisz się i otrzymuj nowe oferty
Mieszkań z Rabatem

Ekspert Kredytowy

Skorzystaj z pomocy Eksperta Kredytowego
30 banków w ofercie